czwartek, 31 lipca 2014

Merkava Mk 1 cz. 4

Skończyłem rozjaśnianie pancerza i zacząłem nakładać kolejne kolory na niektóre z elementów. Załamują mnie farby z AK. Na opakowaniu napisane jest, że nadają się zarówno pod pędzel jak i pod aerograf. Wg mnie to nie nadają się do niczego. Krycie (malowałem pędzlem) przeciętne - po pierwszej warstwie, powierzchnia wygląda  źle, woda nie nadaje się do rozcieńczania. Washe i chemia do weatcheringu tej samej firmy są naprawdę dobre. Farby już nie. Postaram się zrobić porównanie tych samych kolorów różnych firm. Jutro najprawdopodobniej położę ciemnego washa na nadwozie.





środa, 30 lipca 2014

Merkava Mk 1 cz. 3

Obecnie nakładanie koloru bazowego mam zakończone. Jutro rozjaśnianie monotonii oraz nakładanie piachu i błota na koła.




wtorek, 29 lipca 2014

Merkava Mk 1 cz.2

Dzisiaj położyłem na skorupie czołgu preshading oraz rozpocząłem nakładanie farby głównej modelu (Lifecolor UA 035).




Kolor główny:





Pod ten model kupiłem specjalnie zestaw farb z AK Interactive "Middle East War Colors" (AK 564), lecz niestety farba (IDF Sand Grey - AK 792) zachowuje się dosyć dziwnie - następuje jej szybkie rozwarstwienie w kubku aerografu. Nie wiem o co chodzi... Mieszana była kilka minut, więc nie sądzę, aby zbyt słabe rozmieszanie mogło być tego powodem...


Jutro kolejna dawka zdjęć. Mam nadzieję, że skończę nakładać główną warstwę farby.

poniedziałek, 28 lipca 2014

Merkava Mk 1 - Tamiya

W ramach relaksu i przygotowań do listopadowej wystawy modelarskiej sklejam Merkavę. Od dawna chciałem skleić jakiś bardziej "realny" model, niż pochodzący z 40. tysiąclecia i natchnął mnie artykuł z pierwszego wydania "Abrams Squad" dot. tegoż modelu. Pomimo, iż model ma już swoje lata, to jego części są świetnie dopasowane. Dodatkowo nabyłem zestaw blach z Eduarda, którymi zastąpiłem klamki, klapki i inne drobne elementy - naprawdę warto. Ogólnie demontaż i montaż tychże zajął mi naprawdę bardzo dużo czasu - niezliczone godziny poszukiwania zagubionych (wystrzelonych z pincety) części fototrawionych o wymiarach 1x2 mm BEZCENNE...
Obecnie jestem po gruntowaniu modelu.










Z innej beczki kartonowy model rakiety PROTON i jego chiński stary kolega Chang-Zeng (czy jakoś tak), którego znalazłem w domu rodzinnym i przywiozłem na początku miesiąca do Warszawy.

PROTON chyba też przejedzie się na wystawę. Jest drugi w kolejce do skończenia.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...