środa, 21 marca 2012

Fellblade cz. 4

Kolejna porcja zdjęć czołgu. Wieża jest już praktycznie ukończona, pozostały w sumie jeszcze wizjery na  wysokim włazie oraz zrobienie włazu ze strzelcem (najprawdopodobniej będzie to jedna z ostatnich rzeczy jaką będę robił. Srebrna farba to Liquid Silver od Vallejo (farba na bzie alkoholu). Muszę przyznać, że farby z serii Liquid są naprawdę wyśmienite do malowania, ponieważ świetnie kryją i bardzo dobrze się rozprowadzają. Jedynym mankamentem jest szybkość wysychania ze względu na bazę alkoholową. W Warszawie te farby posiada na stanie Cytadela.














4 komentarze:

  1. Świetnie ci to wyszło:)))naprawdę kawał dobrej roboty. Sam żałuję że nie posiadam aerografu i nie mam jak poczynić takiego cudeńka. Co do metalizerów Vallejo mam odmienne zdanie jakoś szybkie wysychanie po prostu działa mi na nerwy;). Może delikatnie przejedzieszz badabem po srebrnych elementach przy wieży?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki.
    Obecnie przesiadam się na farby Vallejo więc kupuję również ich washe. W tym przypadku używałem Sphi, Umbry oraz czarnego. Srebro starałem się pokrywać mieszanką czerwonego oraz brązowego - pseudo rdza...
    Co do aerografu to naprawdę warto. Sam chcę zmienić kompresor (Pari) na coś innego. Ten chcę sprzedać za jakieś symboliczne pieniądze. Dobry jest na początek oraz do podkładowania, ale jak dla mnie to teraz jest za słaby.

    OdpowiedzUsuń
  3. W którym IA były zasady do Fellblade? Masz jakiś namiar?. Pomyślę nad Aero może się skuszę. Jak na razie czołgi maluje podkładem Army Paintera Dragon Red a potem rozjaśniam pędzelkiem Blood Red. Ze swojego Land Raidera jestem nawet zadowolony:).

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.belloflostsouls.net wpisz w wyszukiwarce u nich.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...